CO NOWEGO?

Pomimo poważnego uszkodzenia steru kajaka pan Aleksander nie decyduje się na przerwanie ekspedycji.
Pomimo poważnego uszkodzenia steru kajaka pan Aleksander nie decyduje się na przerwanie ekspedycji. Obecnie rozważane są trzy warianty.

Pierwszy – własna konstrukcja kolejnego zastępczego steru, który byłby sprawny na tyle, żeby móc dopłynąć do najbliższego punktu Europy.

Drugi – szybka naprawa steru na pokładzie przepływającego obok statku. Pan Aleksander zapewnia, że „wystarczy godzina, aby zreperować uszkodzenie” - taką informację przekazał organizatorom wyprawy. Obecnie trwają poszukiwania jednostek, które mogłyby udzielić odpowiedniej pomocy. W poszukiwania włączyła się także redakcja magazynu „National Geographic”.

Trzecia opcja to dopłynięcie do Bermudów i zamontowanie nowego układu sterowania. Bermudy znajdują się jednak dość daleko od dryfującego kajakarza. Obecnie nasz Primus Inter Pares stara się samodzielnie rozwiązać problem. Dobrze, że sprzyja mu pogoda. W najbliższych dniach ocean nie powinien przysporzyć podróżnikowi dodatkowych problemów.

Trzymamy kciuki!

Inf. Piotr Grzesik / fot. Joanna Konefał – Pycior